Offline
Ja to bym wrocił z cała moja klasa na J.P z pania O były jazdy i smieszne rzeczy sie tam działy:P tak w tygodniu minimum zeby na 2 godzinkach posiedziec:D no albo matma wogule to by człowiek sie wrucił w stare mury do znajomych........ nauczycieli buhehe
Offline
ja bym się wróciłe na ang z panią Gierczyk ciekawa też była chemia z Nowakową - to była kobieta ze stali, codziennie do szkoły dojeżdżała z Barcic na rowerze Sama chemia była boska - pytała jedną osobę nawer dokładnie o szczegółowo, a jeśli chodzi o następną osobę to wystarczyło powiedzieć, że się umie to co pierwsza pytana i miało się już 4 mistrzostwo świata
Mile wspominam równiez mgr Sojkę - naprawdę spoko nauczyciel, naj;epsze były jego dygresje
Offline
hehe Pani Gierczyk rulezzzz babka wymiatała jak niemielismy z kumplem zadania to pod stół sie chowalismy i nas niewidziała i był gites ale niemozna było tak długo siedziec bo było za cicho na lekcji i odrazu sie kapowała ze cos nie tak bo nas niesłyszała ;p ;p ;/
Offline
Beściak
widze ze bede mial co wspominac po tej szkole heheh tylko nastaly troche wieksze zmiany ale nie watpie w to ze milo bedzie heheh a narazie jest to moja rzeczywistosc i jak narazie zgadzam sie z waszymi opiniami drodzy absolwenci
Offline