lysy_tom napisał:
No w sumie jak tam chcesz mi tam polka jest do niczego nie potrzebny. wystarczy żebym zdał na 30% a jak się jest inteligentnym (podkreślam nie kujonem) to z słuchania mp3 i uczestniczenia w lekcjach można równiez sporo wiedzieć jak nie więcej!
Jak sie jest inteligentnym to mature można zdać na te 30% bez żadnego przygotowania, włącznie z czytaniem lektur :> Ale ja zawsze lektury czytam, bo to zdrowo na umysł :] Nie będę wymieniał,jakie korzyści przynosi czytanie książek,botozostało już powiedziane tysiące razy przez mądrzejszych ode mnie :>
Offline
no skor cię to relaksuje to sobie czytaj no bo co będziesz robił jak będziesz miał tę swoją upragnioną godzine policyjną. Ale przynajmniej nie namawiaj do tego innych ludzi niech mają prawo wyboru. Są ludzie którzy z zamiłowanie nie przepadaja za czytaniem książek!
Offline
Dla mnie nie czytanie lektur to po prostu lenistwo. A mp3 nie będę słuchać, bo po pierwsze szkoda mi czasu, a po drugie jestem wzrokowcem i szybciej zapamiętuję treści przeczytane. A poza tym tutaj nikt nikogo do niczego nie namawia. Tutaj ludzie wyrażają swoje zdanie, do którego każdy ma prawo i nie ma powodu, żeby z tego powodu na nich napadać.
Offline
Nowy
Ja mam tą przypadłość, że bardziej mnie przyciągają książki nieobowiązkowe... Tak się już przyjęło, że to co nakazane nie wpływa motywująco i po prostu lektury zadane najczęściej odrzucają już na samym początku... Co oczywiście nie oznacza, że można sobie tak zupełnie zignorować czytanie tego co obowiązkowe... W końcu niektóre lektury są całkiem intresujące i rzyjemne w obejściu...
Offline
Tak wczytałem się w temat i spróbował bym sobie z tymi lekturami w .mp3.
Mam takie pytanko. Jakie lektury na 100% będę przerabiał w I klasie?? Uprzedzam że nie jest to klasa humanistyczna.
Offline
Beściak
hm nie wiem czy nie cierpienia mlodego wertera denne ale romantyczne ;p;p
Offline
czy ja wiem czy denne, sam czasem odczuwam Weltschmerz, taki bol swiata.
'spojrz na swiat dookola, brudne mury miasta, na ulice pelne bolu, kominy fabryk, tu nie znajdziesz miejsca dla siebie' mozna by rzec, ze to prawie suicide solution xD zacheta do popelnienia samobojstwa
Offline
to raczej nie Goethe ;P raczej Harcerz to spiewal xD ale w podobnym temacie, bolu swiata i olewania go hyhy
Offline
Lektury, ech nie kochało się wszystkich książek ale były wśród nich perełki, np. "Mistrz i Małgorzata", "Proces", "Potop", "Pan Tadeusz", które pokochało się od razu. Resztę też ale dopiero później, w liceum bowiem wszystko to nam jest wtłaczane do głowy, robione szybko bo tez i nie ma czasu na spokojne czytanie (z tego co pamiętam). I przez to w człowieku wytwarzała się taka postawa defensywna, zamknięcie na lektury i szczera do nich niechęć. Ja teraz, dla przykładu, czytam sobie "Żywot człowieka poczciwego...", rożne treny i fraszki Kochanowskiego, wszystkie części "Dziadów" z wielka przyjemnością pochłonąłem a "Kordian" szalenie mi do gustu przypadł. Tylko, ze teraz nikt mi nie kazał po to sięgać, sam to zrobiłem i... Warto było
Offline